Sukces największej opozycyjnej partii w Sejmie, zdaniem politologa, zależy od charakteru manifestacji. Jeżeli protestujący skupią się na postulatach gospodarczych i wypunktują błędne, w ich przekonaniu, działania rządu to, zdaniem Kazimierza Kika, Prawo i Sprawiedliwość odniesie duży sukces. Skupienie się na hasłach związanych z katastrofą smoleńską, jak przekonuje politolog, nie przyniesie opozycji korzyści. Całkowitą porażką PiS, zdaniem rozmówcy Informacyjnej Agencji Radiowej, będzie sytuacja, w której dojdzie do walk i dewastacji mienia w Warszawie.
Przeciwko polityce rządu będą protestować PiS, Solidarna Polska, związkowcy z "Solidarności" i słuchacze Radia Maryja. Protestujący sprzeciwiają się brakowi społecznego dialogu i chcą bronić pluralizmu mediów. Związkowcy będą manifestować przeciwko polityce gospodarczej rządu, między innymi przeciw podniesieniu wieku emerytalnego do 67 lat.
Manifestanci od południa mają zbierać się na Placu Trzech Krzyży. O godzinie 13 rozpocznie się msza święta, po której uczestnicy protestu przemaszerują na Plac Zamkowy.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
IAR/aj