O strajku informuje między innymi nowojorska organizacja China Labor Watch zajmująca się monitorowaniem warunków pracy w Chinach. Według niej, strajkuje co najmniej trzy tysiące pracowników fabryki w mieście Zhengzhou, należącej do tajwańskiej firmy. Przyczyną strajku są zaostrzone przepisy dotyczące kontroli jakości; robotnicy byli także rzekomo zmuszani do pracy w wolny dzień.
Strajk został ogłoszony zaledie cztery tygodnie po prezentacji iPhone'a 5. Nowy model Apple'a cieszy się ogromnym zainteresowaniem klientów. Oczekuje się, że przed sezonem świątecznym jego sprzedaż jeszcze wzrośnie. To już nie pierwszy raz, gdy w fabryce Faxconn pojawiają się problemy tego typu.
Niedawno media informowały o "epidemii" samobójstw w firmie. Kilka tygodni temu w innej fabryce firmy w Chinach doszło do gwałtownych zamieszek z udziałem dwóch tysięcy robotników. Apple zapewnia, że podejmuje wszelkie możliwe kroki dla poprawy warunków pracy robotników. Tymczasem dyrekcja zakładu w Faxconn poinformowała rano, że nie ma u nich strajku, prowadzone są rozmowy z robotnikami. Nie ma też wstrzymania produkcji. Dyrekcja przyznaje, że miały miejsce drobne protesty pracowników, ale sporne problemy zostały już rozwiązane.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
sg