Logo Polskiego Radia
PAP
Tomasz Jaremczak 11.10.2012

Kapitan Concordii chce przywrócenia do pracy

Francesco Schettino zaskarżył w sądzie decyzję o zwolnieniu. Domaga się też wypłaty pensji, których go pozbawiono.
Wrak statku Costa Concordia dzień po katastrofieWrak statku Costa Concordia dzień po katastrofieRvongher/Wikipedia

Argumentuje, że w noc katastrofy 13 stycznia 2012 roku u brzegów wyspy Giglio zachował się zgodnie ze sztuką i udało mu się uniknąć większej tragedii. Dlatego zwolnienie z pracy uważa za niesłuszne i domaga się, by armator, Costa Crociere, przywrócił go do pracy.

- Uważam, że prawem każdego pracownika jest możliwość zaskarżenia zwolnienia z pracy, zwłaszcza, gdy dochodzi do niego zanim potwierdzono jego winę - powiedział.

Armator nie chce komentować pozwu. W krótkim oświadczeniu wyjaśnia jedynie, że umowę o pracę z kapitanem rozwiązał w lipcu, pół roku po katastrofie, kiedy opuścił areszt domowy. Podkreśla też, że zwolnienie odbyło się zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Galeria: dzień na zdjęciach >>>

Prokuratura postawiła Francesco Schettino zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci 32 osób oraz katastrofy morskiej i ucieczkę z pokładu podczas ewakuacji. Śledztwo wykazało, że jako kapitan statku nie panował nad sytuacją po katastrofie i o kilkadziesiąt minut opóźnił ewakuację z przewracającej się Concordii. Grozi mu 15 lat więzienia.

tj