Kilka miesięcy temu prezydent Wiktor Janukowycz polecił rozwiązać ten problem. Przełomu jednak nie ma. Polskie Radio dowiedziało się nieoficjalnie ze źródeł dyplomatycznych, że uroczyste przekazanie obiektu, który i tak będzie wymagał generalnego remontu, możliwe jest najwcześniej w przyszłym roku.
Prezes Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej Emil Legowicz mówi IAR, że po raz kolejny skończyło się na politycznych deklaracjach.
- Byliśmy przekonani, że w kampanii wyborczej politycy będą chcieli się wykazać i wreszcie otrzymamy odpowiedni budynek. Nic takiego się nie stało - mówi rozgoryczony prezes.
Już w kwietniu prezydent Wiktor Janukowycz polecił szefowi Lwowskiej Obwodowej Administracji Państwowej Mychajłowi Kostiukowi rozwiązać problem w sprawie lokalizacji Domu Polskiego we Lwowie. Stało się to w trakcie spotkania z przedstawicielami inteligencji regionu lwowskiego.
Według informacji Polskiego Radia, ukraińskie ministerstwo obrony zaproponowało przekazanie polskiej społeczności we Lwowie budynku przy ulicy Szewczenki, należącego w przeszłości do wojska.
Polski konsul we Lwowie Marcin Zieniewicz w rozmowie z IAR przyznaje, że są prowadzone analizy stanu technicznego budynku. - Jest dobra wola i są konkretne działania - mówi dyplomatycznie.
Konsul nie chciał jednak wymieniać żadnego konkretnego terminu przejęcia obiektu. Starania o utworzenie Domu Polskiego we Lwowie oraz poszukiwania obiektu na ten cel trwają od ponad dziesięciu lat. Rada Miejska Lwowa uzależniała wcześniej kwestię Domu Polskiego od zwrotu ukraińskiej społeczności w Polsce Ukraińskiego Domu Narodowego w Przemyślu. Dom ten został zwrócony Związkowi Ukraińców w Polsce w marcu ubiegłego roku.
Zobacz galerie - dzień na zdjęciach >>>
IAR, to