Logo Polskiego Radia
PAP
Martin Ruszkiewicz 05.11.2012

Śledczy przyjrzą się finansom kampanii Dutkiewicza

Wrocławska prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące nieprawidłowości finansowych, do których miało dojść w czasie kampanii wyborczej 2011 r. komitetu Rafała Dutkiewicza, prezydenta Wrocławia.
Prezydent Wrocławia Rafał DutkiewiczPrezydent Wrocławia Rafał DutkiewiczWikipedia/Sławek

Pełnomocnik wyborczy komitetu Dutkiewicza Jarosław Krauze powiedział, że komitet nie ma sobie nic do zarzucenia, bowiem w terminie złożył sprawozdanie finansowe do Państwowej Komisji Wyborczej, która nie miała żadnych zastrzeżeń. - Jeśli ktoś złamał prawo, to na pewno nie my - powiedział Krauze. Krauze nie wie czego może dotyczyć śledztwo prokuratury i o jakie nieprawidłowości może chodzić.

W 2011 r. Komitet Wyborczy Wyborców Rafała Dutkiewicza chciał wprowadzić do Senatu siedmiu kandydatów z Wrocławia i Dolnego Śląska. Ostatecznie do Senatu dostał się jedynie Jarosław Obremski, wtedy wiceprezydent Wrocławia.

"Niczego nie zlecaliśmy"

Pierwszy raz informacje na temat nieprawidłowości przy kampanii wyborczej Krauze dementował kilka dni temu w związku z wypowiedziami Tomasza Góralskiego, prezesa firmy Dynamicon, który informował media, że brał udział w finansowaniu kampanii komitetu wyborczego Dutkiewicza i m.in. opłacił dystrybucję ulotek wyborczych kilku kandydatów, którzy z listy prezydenta Wrocławia startowali do Senatu.

I wtedy, i w poniedziałek, Krauze zaprzeczył jakoby firma Dynamicon wykonywała prace na rzecz komitetu Dutkiewicza. - Niczego nie zlecaliśmy tej firmie - powiedział Krauze. Dodał, że nie zna Góralskiego, a nawet nigdy go nie spotkał.

Rzeczniczka prasowa wrocławskiej Prokuratury Okręgowej zaznaczyła w poniedziałek, że śledztwo wszczęto na podstawie informacji przekazanych przez CBA, a nie informacji od firmy Dynamicon.

O problemach z firmą Dynamicon Dutkiewicz pierwsze raz poinformował media 2 października przy okazji odwołania wiceprezydenta Michała Janickiego z funkcji swojego zastępcy. Jako główny powód swojej decyzji podał brak nadzoru nad rozliczeniami dwóch imprez na Stadionie Miejskim. Chodzi o koncert zespołu Queen z 7 lipca i turniej piłkarski Polish Masters, który miał miejsce w dniach 21-22 lipca. Według Dutkiewicza dwie firmy, które na zlecenie miasta przygotowywały imprezy, do tej pory nie rozliczyły się z 14 mln zł, przekazanych im przez miasto.

Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>

mr