Logo Polskiego Radia
IAR
Szymon Gebert 06.11.2012

Ukraina: jest komisja śledcza ds. fałszerstw wyborczych

Ukraińska Rada Najwyższa utworzyła komisję śledczą, która ma zająć się problemami z liczeniem głosów w niektórych okręgach. Opozycja wątpi, aby jej wyniki rzeczywiście coś wyjaśniły.
Starcie zwolenników opozycji z milicją przed siedzibą Centralnego Komitetu Wyborczego w KijowieStarcie zwolenników opozycji z milicją przed siedzibą Centralnego Komitetu Wyborczego w KijowiePAP/EPA/ALEKSEY FURMAN

Rada Najwyższa odrzuciła opozycyjną propozycję uchwały, w której wymieniono z nazwiska osoby, które - zdaniem oponentów władz - odpowiadały za fałszowanie wyników. Na pierwszym miejscu na liście był prezydent Wiktor Janukowycz, dalej prokuratorzy, sędziowie, funkcjonariusze MSW. Parlament przyjął za to propozycję utworzenia komisji śledczej, która po prostu zbada sytuację w tych okręgach wyborczych, gdzie były lub są problemy z liczeniem głosów.
Arsenij Jaceniuk z opozycyjnego Frontu Przemian uważa, że prace takiej komisji nie przyniosą żadnego rezultatu, ponieważ obecny parlament kończy już swoją kadencję. Jego zdaniem jej powołanie ma tylko na celu udawanie walki z fałszerstwami, za które odpowiadają władze.
Tymczasem premier i przewodniczący Partii Regionów Mykoła Azarow oświadczył, że państwo nie ma pieniędzy na „absurdalne idee”. Chodziło tutaj o propozycje opozycji, aby przeprowadzić ponowne wybory w całym kraju. Jego zdaniem, władza nie ma nic wspólnego z problemami w komisjach okręgowych.

Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>