Logo Polskiego Radia
PAP
Artur Jaryczewski 12.11.2012

Zakaz zasłaniania twarzy? Prezydent nie wyklucza

Bronisław Komorowski nie wyklucza ponowienia swojej propozycji dotyczącej ograniczenia prawa do zasłaniania twarzy podczas demonstracji ulicznych.
Uczestnicy prezydenckiego marszu Razem dla NiepodległejUczestnicy prezydenckiego marszu "Razem dla Niepodległej"PAP/Jacek Turczyk

Pałac Prezydencki nieoficjalnie ocenia, że źle się stało, iż w trakcie parlamentarnych prac nad przedstawionym przez prezydenta projektem nowelizacji Prawa o zgromadzeniach utrącono zapis dotyczący ograniczenia prawa do zasłaniania twarzy podczas demonstracji ulicznych.

W opinii Pałacu Prezydenckiego niedzielne wydarzenia pokazały, że brak ograniczeń w zasłanianiu twarzy jest korzystny dla bandytów i chuliganów, "którzy z zasłoniętymi twarzami popsuli święto (Marsz Niepodległości) radykałom politycznym". Dlatego, jak wynika z nieoficjalnych informacji z Pałacu, powrót do ograniczeń w tej dziedzinie jest wart przemyślenia. Pałac zastrzega jednak, że jest to wstępny wniosek.

Na początku niedzielnego marszu organizowanego m.in. przez ONR i Młodzież Wszechpolską doszło do burd - na ul. Marszałkowskiej w stronę policji poleciały race, petardy, kamienie, kostki brukowe, kosze na śmieci i butelki. Policja była zmuszona do użycia broni gładkolufowej i miotaczy gazu pieprzowego. Później demonstracja była spokojna. Na komisariaty trafiło 176 osób, rannych zostało 22 funkcjonariuszy.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP/aj