Logo Polskiego Radia
PAP
Artur Jaryczewski 12.11.2012

Olewnik przeprosi i zapłaci? Rutkowski nalega

Włodzimierz Olewnik oskarżony jest o pomówienie Krzysztofa Rutkowskiego. W poniedziałek sąd rejonowy w Płocku zamknął postępowanie dowodowe w tej sprawie.

Sąd odroczył wydanie wyroku do 19 listopada. Obrońca Włodzimierza Olewnika - ojca uprowadzonego w 2001 r. i zamordowanego dwa lata później Krzysztofa - wniósł o uniewinnienie swego klienta lub o umorzenie sprawy z uwagi na znikomą szkodliwość społeczną czynów opisanych w akcie oskarżenia. Z kolei pełnomocnik Krzysztofa Rutkowskiego zażądał wobec Olewnika – kary ograniczenia wolności poprzez potrącanie połowy wynagrodzenia przez rok oraz przeprosin w TVN24 i nawiązki w wysokości 100 tys. zł.

Rutkowski w prywatnym akcie oskarżenia zarzucił Olewnikowi, że w wypowiedzi dla telewizji TVN24 w październiku 2009 r. pomówił go m.in. o to, że współdziałał z porywaczami Krzysztofa, lansując wersję o samouprowadzeniu. Detektyw poczuł się też dotknięty nazwaniem go "typowym oszustem" i twierdzeniem, że wyłudził od Olewników milion złotych. Olewnik komentował wtedy przesłuchanie Rutkowskiego przed sejmową komisją śledczą, badającą sprawę uprowadzenia i zabójstwa Krzysztofa Olewnika.

Oskarżenie Rutkowskiego wobec Olewnika wniesione pod koniec 2009 r. obejmuje zarzut pomówienia o postępowanie, które może go poniżyć w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu. Grozi za to kara grzywny, ograniczenia wolności lub więzienia do 2 lat.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP/aj