Pikieta w tej sprawie odbędzie się w czwartek przed ministerstwem rolnictwa i rozwoju wsi w Warszawie.
Jej organizator Cezary Wyszyński z Fundacji Viva! Akcja dla zwierząt, mówi, że nawet religia nie może usprawiedliwiać celowego cierpienia zwierząt. Podkreśla, że w Polsce mniejszość żydowska i muzułmańska jest nieliczna, a nasz kraj zarabia na eksporcie wołowiny z uboju rytualnego.
Zdaniem Wyszyńskiego, problem nie dotyczy obecnie wolności religijnej, na którą powołują się urzędnicy. Chodzi o olbrzymi przemysł jaki rozwinął się w ciągu kilku lat związany z ubojem rytualnym. Organizator protestu wyjaśnia, że aż 90 procent mięsa z takiego uboju trafia do krajów muzułmańskich oraz Izraela. Cezary wyszyński podkreśla również, że Polska obecnie jest potentatem na rynku uboju rytualnego. W jego ocenie obecne rozporządzenie dopuszczające ubój religijny jest korzystne dla firm, które czerpią z tego ogromne zyski. Wyjaśnia, że protest jest organizowany, gdyż obrońcy praw zwierząt nie zgadzaja sie, aby Polska należała do krajów gdzie prowadzony jest ubój rytualny na masową skalę.
Cezary Wyszyński zwraca uwagę, że w Polsce mamy paradoksalną sytuację prawną. Ustawa obowiazująca od 2002 roku zakazuje zabijania zwierząt w rzeźniach bez wcześniejszego ogłuszania, natomiast rozporządzenie ministra rolnictwa zezwala na ten ubój.
Organizacje broniące praw zwierząt oskarżają ministerstwo rolnictwa, o to, że wydając rozporządzenie zezwalające na ubój rytualny przekroczyło uprawnienia oraz złamało przepisy obowiązującej ustawy.
Wiceminister rolnictwa Kazimierz Plocke podkreśla, że ubój rytualny był od wieków, "jest i będzie stosowany nie tylko w Polsce, ale na całym świecie". Jak mówi "nasz kraj zalicza do tych, w których obowiązuje wolność wyznania i dlatego ubój rytualny został dopuszczony"
Kazimierz Plocke dodaje, że 1 stycznia w życie wchodzą przepisy unijne, które zezwalają na ubój rytualny. Inaczej na problem patrzy Cezary Wyszyński z Fundacji Viva! Akcja dla zwierząt, który podkreśla, że rozporządzenie unijne daje również możliwość wprowadzenia całkowitego zakazu ubojuu religijnego.
Wyjaśnia, że nowe unijne przepisy dają wolną ręke w sprawie uboju poszczególnym państwom członkowskim. Cezary Wyszyński tłumaczy, że ogłuszanie zwierząt jest kwestią fundamentalną w dziedzinie ochrony praw zwierząt. W ocenie Cezarego Wyszyńskiego ubój rytualny powinien być rozpatrywany w kategorii wyjątku, a nie obowiązującej normy.
Obecnie w Prokuraturze Warszawa-Śródmieście prowadzone jest postępowanie mające wyjaśnić czy kolejni ministronie rolnictwa nie przekroczyli uprawnień w związku z wydaniem zgody na ubój rytualny.
Także w Trybunale Konstytucyjnym na rozpatrzenie czeka wniosek Prokuratora Generalnego o określenie czy resort rolnictwa nie przekroczył uprawnienień wydając rozporządzenie wbrew obowiązującej ustawie zakazującej zabijania zwierząt w rzeźniach bez wcześniejszego ogłuszania.
Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>