Ofiary takiej sytuacji często są związane ze swoim oprawcą kredytem mieszkaniowym - alarmuje Centrum Praw Kobiet. W czwartek Centrum zainaugurowało działalność portalu, który ma pomagać kobietom w zarządzaniu finansami - www.finanse.cpk.org.pl.
Jak wyjaśniła szefowa instytucji Urszula Nowakowska, z przemocą ekonomiczną mamy do czynienia, gdy sprawca używa pieniędzy do stworzenia relacji władzy i kontroli nad partnerką, uzależniając np. przekazanie środków na dom od spełnienia swoich zachcianek. Zdarza się także, że mężczyźni pasożytują na pracy kobiet, przerzucając na nie ciężar utrzymania domu, nie płacą alimentów lub trwonią wspólny majątek.
Brak szans na nowe życie?
Według badań TNS OBOP z 2010 roku aż 12 procent kobiet doświadczyło takiego wykorzystywania. Przemoc ekonomiczna najczęściej towarzyszy innym jej formom i utrudnia decyzję o porzuceniu toksycznych czy patologicznych związków. Jak wynika z Europejskiego Sondażu Społecznego, aż 22 procent kobiet w Polsce nie ma żadnych własnych dochodów. A brak możliwości zapewnienia sobie utrzymania sprawia, że nie widzą możliwości porzucenia wykorzystującego je partnera - podkreśla Nowakowska.
Szefowa CPK zwróciła uwagę, że w szczególnie trudnej sytuacji są kobiety starsze, które nigdy nie pracowały zawodowo, zajmując się domem, i nie mają nie tylko bieżących dochodów, ale także zapewnionej emerytury. - Pracujący zawodowo, a zwolniony z obowiązków domowych mąż powinien te składki opłacać - oceniła Nowakowska.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>