Adam Matusiewicz na konferencji prasowej przeprosił wszystkich pasażerów za utrudnienia. Podkreślił, że w poniedziałek połączenia kolejowe były przerwane z przyczyn przewoźnika. - W większości były to zerwania połączeń wynikające z ludzkich błędów - powiedział. Dodał, że we wtorek sytuacja kolejowa na Śląsku jest lepsza chociażby dlatego, że uruchomiono komunikację zastępczą. Na dworcach są też osoby informujące o bieżącej sytuacji.
W związku z tym, że w dużej części problemy z połączeniami wynikały z błędów ludzkich, spółkę Koleje Śląskie w najbliższych dniach czeka co najmniej kilka zmian personalnych. - Na razie opanowujemy sytuację kryzysową, ale na pewno po opanowaniu tej sytuacji takie zmiany będą następowały - powiedział Marszałek Województwa Śląskiego.
W trasy nie wyjechało we wtorek rano 13 pociągów należących do Kolei Śląskich. To kolejny dzień chaosu na śląskich torach - w poniedziałek w sumie 38 pociągów nie wyjechało na tory. Część pociągów ma też opóźnienia.
W niedzielę Koleje Śląskie przejęły cały transport kolejowy w regionie.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR/aj