Logo Polskiego Radia
IAR
Artur Jaryczewski 22.12.2012

Śledztwo smoleńskie: przesłuchania w styczniu

Po Nowym Roku można się spodziewać przesłuchań świadków w śledztwie dotyczącym niedopełnienia obowiązków przez polskich prokuratorów w Smoleńsku - pisze "Nasz Dziennik".
Wrak TU-154, który rozbił się pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 rokuWrak TU-154, który rozbił się pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 rokuWłodzmierz Pac, Polskie Radio

Zobacz specjalny serwis poświęcony katastrofie smoleńskiej >>>

Poznańska prokuratura wojskowa informuje, że prokurator cywilny Jacek Berdyj, oddelegowany do śledztwa, cały czas zapoznaje się z aktami. - Prokurator zapoznaje się z aktami, wiem, że znaczną część z tych 25 tysięcy stron już przejrzał, ale jak na razie to trwa - mówi pytany przez "Nasz Dziennik" o postępy w śledztwie ppłk Sławomir Schewe, rzecznik prasowy poznańskiej prokuratury wojskowej.

Jednak zdaniem mecenasa Piotra Pszczółkowskiego, który złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa mataczenia i zaniedbania obowiązków przez prokuratorów z powodu przede wszystkim nieprzeprowadzenia w Polsce powtórnych sekcji zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej, przeglądanie całości akt nie jest potrzebne.

Mecenas Pszczółkowski zauważa, że chodzi o ocenę sytuacji z pierwszych kilkunastu dni po katastrofie, do chwili pochówków ofiar, a akta dotyczące tych spraw liczą około 20 tomów.

- Prokurator będzie oceniał, jaki wpływ miały te decyzje o zaniechaniu sekcji na całe śledztwo smoleńskie, ale dla podstawowej kwestii lektura tych 400 tomów nie wydaje się na tym etapie niezbędna - powiedział adwokat. Podkreśla, że należy wyjaśnić wszystkie okoliczności, dlaczego do tych sekcji nie doszło w Polsce, jak również dlaczego polscy prokuratorzy nie uczestniczyli w sekcjach rosyjskich.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

IAR/aj