Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 28.12.2012

Porywacze żony biznesmena z Gdańska schwytani

Trzem mężczyznom - Danielowi W., Michałowi F. i Tomaszowi B. grozi do 10 lat więzienia.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjnepolicja.pl

Śledczy oskarżyli mężczyzn o to, że tworzyli zorganizowaną grupę przestępczą o charakterze zbrojnym, a oprócz porwania dopuścili się też innych licznych przestępstw, w tym kradzieży połączonych z włamaniami i nielegalnego posiadania broni. Akt oskarżenia obejmuje też czwartego mężczyznę - Remigiusza S., który nie brał udziału w samym porwaniu, ale pomagał członkom grupy.
Do porwania żony gdańskiego przedsiębiorcy doszło w czerwcu 2011 roku. Kobieta została uprowadzona w czasie spaceru niedaleko domu: obezwładniono ją, używając gazu pieprzowego. Była przetrzymywana przez osiem dni w wynajętym domu. Porywacze zażądali za jej uwolnienie okupu w wysokości miliona euro, zgodzili się jednak wypuścić ją po uzyskaniu 527 tys. euro.
Porywaczy zatrzymali funkcjonariusze CBŚ. Wcześniej mężczyźni próbowali "wrobić" w porwanie kilku nielubianych przez siebie znajomych: kierowali tropy w ich kierunku, m.in. dzwoniąc do nich z telefonu używanego przez porywaczy do kontaktu z rodziną uprowadzonej. Części tych osób zostały nawet przedstawione zarzuty: cofnięto je po ustaleniu prawdziwych sprawców. Zatrzymując sprawców porwania, policja odzyskała też sporą część okupu - 354 tys. euro.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP, kk