Wpadka gangstera Pruszkowa. Kradł skarpetki

Takie informacje przekazał Polskiemu Radiu rzecznik Wydziału Bezpieczeństwa Kraju Basków.

Polak jest podejrzany o współudział w zabójstwie i porwaniu 2 członków gangu pruszkowskiego w 1990 roku. Był poszukiwany międzynarodowym listem gończym. Posługiwał się polskimi dowodami osobistymi. Druki były prawdziwe, jedynie w umiejętny sposób zmieniono w nich zdjęcia.

Jednym z tych dowodów mężczyzna wylegitymował się policji, kiedy został przyłapany na kradzieży swetra i skarpetek w centrum handlowym w Barakaldo, pod Bilbao. Policja wypuściła go na wolność i ponownie aresztowała po ustaleniu jego prawdziwej tożsamości na podstawie odcisków palców.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Mężczyzna był też ścigany przez katalońską policję za fałszowanie dokumentów. W Bilbao mieszkał w pensjonacie. Zanim osiadł w Kraju Basków, wielokorotnie zmieniał adres zamieszkania.

IAR, tj