Logo Polskiego Radia
IAR
Artur Jaryczewski 31.01.2013

Syryjski ambasador: możemy zrobić "niespodziankę"

Syria może podjąć niespodziewaną decyzję w odpowiedzi na izraelski atak. Taką informację przekazał Ali Abdul Karim Ali, ambasador Syrii w Libanie.
SyriaSyriaPAP/EPA/SANA

W nocy z wtorku na środę izraelskie siły powietrzne zbombardowały wojskowy ośrodek badawczy w miejscowości Dżamraja w Syrii. Amerykańskie media podają, że atak mógł być kolejną próbą przerwania zbrojeń libańskiego Hezbollahu. Izraelska armia nie komentuje doniesień o nalocie. - Jesteśmy zaangażowani w obronę swojej suwerenności i własnego terytorium - oświadczył syryjski ambasador w Libanie. Ali Abdul Karim Ali nie poinformował jednak jakich środków może użyć Syria w odpowiedzi na izraelski nalot.

Atak potępiła Rosja. Moskwa zaznaczyła, że jest "bardzo zaniepokojona" doniesieniami o izraelskim bombardowaniu. - Jeśli informacje te zostaną potwierdzone, to mamy do czynienia z niesprowokowanymi atakami na cele znajdujące się na terytorium suwerennego kraju - napisało w oświadczeniu rosyjskie MSZ.

Nalot potępił również irański minister spraw zagranicznych. Ali Akbar Salehi w telewizyjnym wystąpieniu powiedział, że atak Izraela był "oczywistym naruszeniem" syryjskiej suwerenności.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

''IAR/aj