IAR
Artur Jaryczewski
04.02.2013
Idzie powódź? Poziom wody niebezpiecznie rośnie
Z powodu kry i topniejącego lodu niebezpiecznie podnosi się woda w Wiśle i Narwi. Największa polska rzeka wymaga udrożnienia, dlatego lodołamacze rozpoczną akcję od strony Włocławka.
Kra na Wiśle w PłockuPAP/Marcin Bednarski
W związku z sytuacją hydrologiczną w miastach i gminach Wyszogród i Gąbin oraz gminach: Słubice, Mała Wieś, Bodzanów i Słupno wprowadzono alarm przeciwpowodziowy. Prezydent Płocka wprowadził pogotowie dla miasta. Władze nakazały wzmożone patrolowanie wałów. Poziom wody w Wiśle środkowej stale waha się w związku z topnieniem pokrywy lodowej oraz spływem kry. Jest to typowe zachowanie rzeki podczas roztopów.
Również w Łódzkiem kilka rzek przekroczyło poziom alarmowy. Chodzi między innymi o Grabię i Pilicę. Także tam wzrost poziomu wody jest związany z roztopami.
W związku z podniesieniem się poziomu mniejszych rzek i potoków, pogotowie przeciwpowodziowe obowiązuje również prewencyjnie w gminach Rząśnik i Długosiodło powiatu wyszkowskiego. Alarm przeciwpowodziowy obowiązuje w trzech gminach powiatu pułtuskiego: Pułtusk, Pokrzywnica i Zatory. W pozostałych gminach powiatu pułtuskiego starosta wprowadził stan pogotowia.
Na terenach, na których ogłoszono pogotowie przeciwpowodziowe, wprowadzane są całodobowe dyżury gminnych lub powiatowych służb zarządzania kryzysowego. Dokonywane są też przeglądy sprzętu i materiałów przeciwpowodziowych.
IAR/aj