Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Kamińska 10.02.2013

Nawet metr śniegu w USA. Co najmniej dziewięć osób zginęło

Burza śnieżna nad wybrzeżem Atlantyku sparaliżowała transport i pozbawiła prądu 700 tysięcy domów w USA. Problemy wystąpiły również w Kanadzie.
Nawet metr śniegu w USA. Co najmniej dziewięć osób zginęłoPAP/EPA/MATT CAMPBELL
Posłuchaj
  • Relacja Marka Wałkuskiego z Waszyngtonu (IAR)
Czytaj także

Według amerykańskich służb meteorologicznych, burza śnieżna, która przeszła wzdłuż wybrzeża Atlantyku w USA nad stanami New Jersey, Nowy Jork, Connecticut, Massachusetts, Nowa Anglia, Rhode Island i Maine, a w Kanadzie nad Nowym Brunszwikiem, Nową Szkocją, Wyspą Księcia Edwarda i Nową Fundlandią, zostawiła od 55 cm do ponad metra śniegu. - Nawet pługi grzęzną - powiedział telewizji WTNH burmistrz miasta Stratford w Connecticut, John Harkins. - Z pewnością uniknęliśmy najgorszego. Myślami jesteśmy z mieszkańcami Connecticut, Rohde Island, Massachusetts, New Hampshire, Vermont i Maine - mówił burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg. Najwięcej śniegu spadło w Connecticut - w wielu miejscach prawie metr. Niektóre domy zostały tak zasypane, że ich mieszkańcy nie mogli otworzyć drzwi, inni nie byli w stanie odnaleźć swoich samochodów.

Zaspy
Zaspy śniegu w Greenfield (Massachusetts), fot. PAP/EPA/MATTHEW CAVANAUGH

Służby podają, że tylko w sobotę na północnym wschodzie Stanów Zjednoczonych odwołano 2200 lotów. Zamknięte pozostaje m.in. lotnisko w Bostonie. Koleje Amtrak wstrzymały kursy pociągów na północ od Nowego Jorku.
Według ostatnich doniesień śnieżyce przyczyniły się do śmierci dziewięciu osób; część z nich zginęła w różnych wypadkach, a 11-letni chłopiec w Bostonie zadusił się spalinami w samochodzie, który przy włączonym silniku odśnieżał jego ojciec.
Policja stanu Nowy Jork podała, że z zasp na Long Island wyciągnęła setki kierowców. Policjanci poruszali się m.in. na skuterach śnieżnych.
Już w piątek doszło do wyłączenia elektrowni atomowej Pilgrim, w Plymouth. Mróz i śnieżyce dodatkowo pozrywały linie energetyczne, co doprowadziło do odcięcia prądu w blisko 700 tys. gospodarstw domowych.
W sobotę burza śnieżna przesunęła się na północ, do Kanady. Kanadyjska telewizja CBC podała, że powodu śnieżycy doszło na wybrzeżu atlantyckim do co najmniej 200 wypadków drogowych, a w Nowym Brunszwiku, na Wyspie Księcia Edwarda i na Nowej Szkocji ogłoszono stan pogotowia. Co najmniej 5 tys. domów jest bez prądu, odwołano większość lotów z i do Halifaksu.

PAP/IAR/CNN/agkm

Galeria: dzień na zdjęciach >>>