Logo Polskiego Radia
PAP
Michał Chodurski 11.02.2013

"Papież Benedykt XVI to postać tragiczna"

Takiego określenia użył Ekspert ds. religii w niemieckiej telewizji publicznej ARD Werner Grawe. Jego zdaniem, papieskie plany umocnienia Kościoła zakończyły się fiaskiem.
Benedykt XVI modli się przed grobem Jana Paweł IIBenedykt XVI modli się przed grobem Jana Paweł IIPAP/EPA.

Komentując decyzję Benedykta XVI o zakończeniu pontyfikatu, Grawe zwrócił uwagę, że papież bardzo cierpiał z powodu skandali związanych z wykorzystywaniem seksualnym dzieci przez księży. "Te przypadki osobiście głęboko go raniły" - powiedział niemiecki dziennikarz w poniedziałek.
Jak dodał, Benedykt XVI bardzo przeżył też nadużycie zaufania przez jego kamerdynera, który wykradł watykańskie dokumenty.

"Do tego doszła fizyczna słabość, połączona z obawą, że na dłuższą metę może przestać panować na swymi zdolnościami intelektualnymi" - powiedział Grawe. "Tego papież nie mógłby tolerować" - dodał.

Jego zdaniem pewną rolę mogła odegrać obawa papieża przed demencją. "Dla byłego profesora, kogoś, kto chętnie pisze książki i kto swym umysłem przenika teologię, sytuacja, w której nie panowałby nad siłami intelektualnymi byłaby nie do zaakceptowania" - tłumaczył Grawe.

W jego ocenia papież był postacią tragiczną, ponieważ musiał wiedzieć, że jego plany wzmocnienia Kościoła, postawienia go na mocnych fundamentach, spaliły na panewce. "Niepokój wewnątrz Kościoła, jego sytuacja na świecie pogorszyła się w czasie tego pontyfikatu, stała się bardziej dramatyczna" - ocenił ekspert ARD.

Andykacja Benedykta XVI - tu zobacz więcej>>>

''