IAR
Sylwia Mróz
27.02.2013
Podpalacz samochodów z Warszawy trafił do aresztu
We wtorek usłyszał zarzuty, w środę decyzją sądu na trzy miesiące trafił do aresztu. Mowa o Jacku T., który w miniony weekend podpalił pięć samochodów przy ulicy Oleandrów w Warszawie.
Spalony samochód na ulicy Oleandrów w Warszawie. W nocy z niedzieli na poniedziałek 24 na 25 lutego doszło do podpalenia pięciu aut na ulicy Oleandrów. Podejrzany o podpalenie samochodów 24-letni Jacek T. jest już oskarżony o dwa podobne podpalenia, do niedawna był w areszcie. PAP/Paweł Supernak
Posłuchaj
-
Sędzia Sądu Okręgowego Wojciech Małek
Czytaj także
Sędzia Sądu Okręgowego Wojciech Małek poinformował IAR, że sąd nie miał wątpliwości, iż wobec mężczyzny należy zastosować najdotkliwszy środek zapobiegawczy.
Zdaniem sędziego podejrzany nie pierwszy raz dopuścił się przestępstwa zachodzi zatem obawa, że popełni kolejne.
Do 10 stycznia mężczyzna przebywał w areszcie bo jest podejrzany o podpalenia aut w 2011 i 2012 roku. Został jednak zwolniony do domu, po tym jak rodzina wpłaciła 200 tysięcy zł kaucji. We wtorek usłyszał jednak kolejny zarzut. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
sm