26 procent badanych nie ma w tej sprawie zdania, a jedynie 13 procent było za tym, aby powtórnie pozwolić w Polsce na ubój rytualny. Powtórnego wprowadzenia przepisów domaga się minister rolnictwa, który przedstawiał już stosowny projekt na posiedzeniu rządu.
Cezary Wyszyński z fundacji VIVA mówi, że cierpienie zwierząt nie może być usprawiedliwiane przez argumenty ekonomiczne. - Naukowcy, którzy zajmują się tym tematem twierdzą, że ubój rytualny jest niezwykle okrutny i powinniśmy z niego zrezygnować. Nawet jeśli powodowałoby to straty finansowe - mówi.
Sekretarz Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej Marek Mastalerek poinformował, że temat uboju rytualnego był dyskutowany także przez środowisko weterynarzy. Lekarze przyjęli stanowisko, że są za utrzymaniem zakazu. - Nie trzeba być lekarzem weterynarii, żeby wyobrazić sobie, co to znaczy, jeśli zwierzę cały czas czuje i się wykrwawia - mówi przedstawiciel samorządu lekarzy weterynarii.
Wprowadzenia powtórnego przyzwolenia na ubój rytualny domaga się minister rolnictwa. Uprzednio obowiązujące przepisy zakwestionował Trybunał Konstytucyjny. Minister Stanisław Kalemba zwraca uwagę na to, że zakaz uboju rytualnego powoduje ogromne straty dla polskich przedsiębiorców zajmującym się produkcją tego mięsa.
Badania na zlecenie organizacji pozarządowych przeprowadziła GFK Polonia.
pp/IAR
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>