Zabili go bo kibicował innej drużynie. Usłyszeli zarzut

Akt oskarżenia w tej sprawie został w poniedziałek skierowany do Sądu Okręgowego w Rzeszowie. Obu mężczyznom grozi dożywocie.
Do zdarzenia doszło dwa lata temu w jednej z rzeszowskich myjni samochodowych. Bracia wraz z trzema innymi mężczyznami do nieprzytomności pobili Kamila H. a gdy ich koledzy odeszli, zaatakowali ofiarę ponownie. Zaczęli go kopać, skakać po jego głowie oraz uderzać butem. Pozostawiony bez pomocy mężczyzna zmarł.
Jak poinformował zastępca prokuratora rejonowego dla miasta Rzeszów Łukasz Harpula - śledczy przyjęli, że brutalność kopania i bicia sugeruje, iż oskarżeni działali z zamiarem zabójstwa. Ponadto młodszy z braci zabrał pokrzywdzonemu m.in. telefon komórkowy i akcesoria samochodowe.
21-letni Paweł i 20-letni Patryk w czasie śledztwa przyznali się do pobicia Kamila H., a jeden z nich również do usiłowania zabójstwa. Trzej pozostali napastnicy, uczestniczący w pierwszej fazie bójki dobrowolnie poddali się karze pozbawienia wolności w zawieszeniu i grzywny.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk