Logo Polskiego Radia
IAR
Michał Chodurski 08.03.2013

Zięć Osamy bin-Ladena przed amerykańskim sądem

Władze USA oskarżają Sulejmana Abu Ghaith'a o "udział w spisku, którego celem było zabijanie Amerykanów".
Budynek sądu w Nowym Jorku, w którym odbywa się proces Sulejmana Abu Ghaitha  - zięcia bin-Ladena.Budynek sądu w Nowym Jorku, w którym odbywa się proces Sulejmana Abu Ghaith'a - zięcia bin-Ladena. PAP/EPA/JUSTIN LANE

Ghaith, który stanął przed sądem w Nowym Jorku, nie przyznaje się do winy.

Sulejman Abu Ghaith jest mężem córki bin-Ladena o imieniu Fatima. Według amerykańskiej prokuratury był współpracownikiem przywódcy Al-Kaidy, wypowiadał się w imieniu tej organizacji i groził Stanom Zjednoczonym atakami terrorystycznymi. Amerykańskie władze nie ujawniają, w jaki sposób został aresztowany i jak trafił do USA. Według niepotwierdzonych informacji zatrzymano go w Turcji, gdzie przyjechał z Iranu, w którym to kraju mieszkał od dziecięciu lat.

47-letni Ghaith stanął przed sądem federalnym na dolnym Manhattanie, kilka przecznic od miejsc zamachów z 11 września. Był ubrany w niebieski strój więzienny, podczas odczytywania mu aktu oskarżenia prawie się nie odzywał. Deklarację, że nie przyznaje się do winy złożyli jego adwokaci. Kolejne posiedzenie sądu odbędzie się 8 kwietnia.

Decyzję rządu USA o postawieniu Abu Ghaith przed sądem cywilnym skrytykowała część polityków republikańskich. Ich zdaniem zięć bin-Ladena powinien stanąć przed trybunałem wojskowym.

''