Logo Polskiego Radia
PAP
Tomasz Jaremczak 12.03.2013

Seks za wpis do indeksu. Naukowiec UW wolny

Nie ma podstaw do aresztowania Piotra Ż., pracownika naukowego Uniwersytetu Wrocławskiego - uznał sąd. Mężczyzna podejrzany jest m.in. o gwałt.
Seks za wpis do indeksu. Naukowiec UW wolnysxc.hu

Prokurator domagał się aresztowania Piotra Ż. ze względu m.in. na możliwość mataczenia w śledztwie.

Nie zgodziła się jednak z nim przewodnicząca składu sędziowskiego sądu okręgowego we Wrocławiu. Dorota Kropiewnicka miała wątpliwości co do zebranego materiały dowodowego, zwłaszcza ws. gwałtu, jakiego miał się dopuścić Piotr Ż. - Głównym dowodem są zeznania pokrzywdzonej, które zostały złożone dwa lata po czynie, i to przez inną osobę - mówiła sędzia.

W sprawie pozostałych zarzutów, Piotr Ż. usłyszał w sumie 12, m.in. stalkingu - uzależnienia wykonywania czynności służbowych od korzyści osobistych - sędzia nie miała zastrzeżeń.
W połowie lutego policja zatrzymała najpierw Piotra Ż., któremu prokuratura postawiła zarzuty, a następnie jego znajomego - Artura P. P. usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajowości. Obu mężczyznom grozi do 12 lat więzienia. Mogli popełnić wspólnie co najmniej jedno przestępstwo.

Galeria: dzień na zdjęciach >>>

Piotr Ż. pełnił funkcję kierownika Zakładu Socjologii Sfery Publicznej w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Decyzją rektora został jednak zawieszony w obowiązkach. Jego sprawą ma się zająć rzecznik dyscyplinarny uczelni. Również lokalny SLD, do którego należał Ż., zawiesił jego członkostwo w partii.

PAP, tj