Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 15.03.2013

Tragedia w Gdańsku. "Młode wilki chcą rządzić w mieście"

Redaktor naczelny tygodnika "Wprost" Sylwester Latkowski podkreśla, że przestępczość w Trójmieście jest bardzo silna, a władze bagatelizują to.
Czynności policyjne w miejscu zabójstwa w GdańskuCzynności policyjne w miejscu zabójstwa w GdańskuPAP/Jan Dzban

Zdaniem Sylwestra Latkowskiego policja i prokuratura uznały, że mafii w Polsce już nie ma, że uporano się z dużymi gangami, a tymczasem wyrosła nam nowa mafia. - Chłopcy z miasta podnieśli głowy i teraz policja jest bezradna - podkreśla.
Według niego dowodem na panikę wśród szefów policji jest fakt, że gdańską sprawą od razu zajęła się prokuratura apelacyjna, a powinna co najwyżej prokuratura okręgowa. - To jest zły znak. To znaczy, że sami już wpadli w panikę - zaznacza Latkowski.
Dziennikarz uważa, że przestępcy z Gdańska czują się pewnie, mają swoje biznesy. Według niego "młode wilki chcą rządzić w mieście". Redaktor przypomina, że jeden z byłych szefów Centralnego Biura Śledczego powiedział w wywiadzie, że w Gdańsku jest tak źle z przestępczością, że "Trójmiasto powinno być zbombardowane przez F16 i zaorane".
Potrójne zabójstwo w Gdańsku
W jednym z mieszkań przy ulicy Długiej w Gdańsku w czwartek po południu znaleziono ciała kobiety, mężczyzny oraz ich półtorarocznego dziecka. Ciała ofiar w mieszkaniu znalazła rodzina. Motywy zabójstwa nie są znane. Wstępne oględziny wskazują, iż osoby dorosłe zginęły od strzałów w głowę.
Policja zna już nazwiska ofiar, ale nie zostaną one podane do wiadomości publicznej. Przeprowadzone zostały sekcje zwłok ciał ofiar, ale ich wyniki nie są jeszcze znane. Jak dowiedział się nieoficjalnie reporter Radia Gdańsk mężczyzna był notowany. Przyczyną zabójstwa mogły być gangsterskie porachunki.
Policja uruchomiła specjalny numer telefonu. Wszelkie informacje, które mogą pomóc w ustaleniu sprawców należy zgłaszać pod numer 0 800-677-777.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, PAP, kk