Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 17.03.2013

"NYT": USA anulują etap tarczy, który budzi sprzeciw Rosji

USA praktycznie anulowały ostatni planowany w Europie etap tarczy przeciwrakietowej, któremu sprzeciwiała się Rosja - pisze "New York Times".
Rakieta, którą wypróbowują Rosjanie może przenosić ładunki nuklearne na odległość 8 tysięcy kilometrówRakieta, którą wypróbowują Rosjanie może przenosić ładunki nuklearne na odległość 8 tysięcy kilometrówLockheed Martin/Wikipedia

Dziennik zauważa, że przynajmniej część pocisków przechwytujących przewidzianych dla ostatniego, czwartego etapu programu miała znaleźć się w Polsce. "W przeszłości zmiany w programie obrony przeciwrakietowej spotykały się z ostrą krytyką w Polsce. Tym razem reakcja Warszawy jest cichsza. Zdaniem analityków głównym celem Polski, jeśli chodzi o stacjonowanie pocisków przechwytujących, jest amerykańska obecność wojskowa jako środek odstraszający wobec Rosji" - zauważa gazeta.
Jak dotąd - pisze dziennik - Rosja nie zareagowała jeszcze oficjalnie na ogłoszony w piątek przez sekretarza obrony USA Chucka Hagla plan rozmieszczenia na Alasce dodatkowych pocisków przechwytujących w odpowiedzi na rosnące zagrożenie nuklearne ze strony Korei Północnej. Anulowanie części europejskiego systemu obrony przeciwrakietowej pozwoli na przesunięcie środków właśnie na obronę przeciwko Korei Północnej. Rosyjskie media - zauważa "NYT" - oceniły decyzję jako potencjalny przełom w wieloletnim sporze między Rosją a USA.
Przedstawiciele Pentagonu zapewniają jednak, że rosyjskie zastrzeżenia nie odegrały żadnej roli w decyzji dotyczącej zmian w programie obrony przeciwrakietowej. "Decyzje dotyczące obrony przeciwrakietowej ogłoszone przez sekretarza Hagla w żaden sposób nie miały związku z Rosją" - podkreślił rzecznik Pentagonu George Little.
"NYT" odnotowuje jednak, że źródła z otoczenia prezydenta Baracka Obamy wskazują na "potencjalne korzyści", jeśli decyzja Pentagonu zostanie dobrze przyjęta przez Moskwę. Eksperci przyznają - zauważa "NYT" - że rezygnacja z ostatniego, czwartego etapu programu obrony przeciwrakietowej może pomóc w stosunkach rosyjsko-amerykańskich. Rosja uzależniała dotychczas postęp w rozmowach o rozbrojeniu nuklearnym, na czym zależy Obamie, od ustępstw Waszyngtonu w kwestii obrony przeciwrakietowej, którą Moskwa postrzega jako zagrożenie dla swego bezpieczeństwa.
Czwarty etap był wymieniany przez Rosję jako największe zastrzeżenie do programu, gdyż instalacje w tej ostatniej fazie byłyby zdolne do namierzania międzykontynentalnych pocisków balistycznych, które są częścią rosyjskiego arsenału nuklearnego. Ale w Waszyngtonie wielu urzędników wskazuje, że w rzeczywistości rosyjskie obiekcje dotyczą nie tylko konkretnego potencjału tarczy antyrakietowej. Chodzi o bardziej ogólny strategiczny i polityczny sprzeciw wobec zwiększającej się obecności wojskowej USA w Europie Wschodniej.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

''