Logo Polskiego Radia
Trójka
Agnieszka Kamińska 18.03.2013

Nałęcz o matkach: rząd chciał zaoszczędzić

Nikt nie rozumie ”dziwacznego marcowego terminu”. Rząd chciał zaoszczędzić, ale niedobrze na tym wyszedł – mówił w Trójce Tomasz Nałęcz z kancelarii prezydenta.
Tomasz NałęczTomasz NałęczPRSA
Posłuchaj
  • Doradca prezydenta Tomasz Nałęcz: prezydent może spotkać się z przewodniczącym "Solidarności" (Salon polityczny Trójki)
Czytaj także

Tomasz Nałęcz, doradca prezydenta, argumentował w "Salonie politycznym Trójki” po stronie „matek I kwartału”. To grupa kobiet, która chce, by płatny roczny urlop rodzicielski objął wszystkie kobiety rodzące w tym roku, a nie tylko od 18 marca.

- Nie znalazłem jeszcze osoby, która by wykazywała zrozumienie dla dziwacznego marcowego terminu (…). Myślę, że rząd chciał zaoszczędzić kilkadziesiąt milionów złotych. Moim zdaniem źle na tym wyszedł. Kapitał niezadowolenia, jaki sobie nagrabił, jest znaczny – oświadczył Nałęcz.

Jego zdaniem ludzie lepiej przyjęliby datę 1 stycznia. - W polityce i życiu zbiorowym ważne są zbiorowe wyobrażenia. My Polacy nie jesteśmy wyjątkiem: przyzwyczailiśmy się, że jeśli są nowe rozwiązania, to od nowego roku – przekonywał Nałęcz.

Czy prezydent wpłynie na zmianę rozwiązania? - Legislacyjnie wszystko jest poprawne. Trudno kwestionować takie rozwiązanie – powiedział Nałęcz. Sugeruje, że teraz będzie z tym kłopot, bo prawdopodobnie mielibyśmy do czynienia z rozwiązaniem prawa wstecz. - Nie rozumiałem tego marcowego terminu, poza chęcią zaoszczędzenia - podkreślał doradca prezydenta.

Rozmawiała Beata Michniewicz

agkm