Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 20.03.2013

Korea Północna: ćwiczyliśmy atak na Koreę Południową

Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un nadzorował symulowany atak samolotów bezzałogowych na cel południowokoreański - poinformowała północnokoreańska oficjalna agencja prasowa KCNA.

Według KCNA, podczas ćwiczeń zestrzelono cel imitujący pocisk manewrujący Tomahawk. "Kim Dzong Un powiedział, że trasę i czas lotu samolotów bezzałogowych ustalono odnosząc się do celów w Korei Południowej. Dodał z wielkim zadowoleniem, że okazały się one zdolne do przeprowadzenia superprecyzyjnego ataku na dowolny cel nieprzyjacielski" - doniosła KCNA.
Nie jest jasne, czy Korea Północna posiada samoloty bezzałogowe, ale w ubiegłym roku południowokoreańska agencja prasowa Yonhap poinformowała, iż Phenian nabył w Syrii pochodzące z lat 70. amerykańskie samoloty-cele, by przerobić je na nosiciele uzbrojenia
Północnokoreańskie ćwiczenia są odpowiedzią na odbywające się w Korei Południowej wspólne manewry jej sił zbrojnych i wojsk USA. W lutym 2012 roku. Korea Północna przeprowadziła swój trzeci test nuklearny, co spowodowało zaostrzenie sankcji, nałożonych na nią przez Radę Bezpieczeństwa ONZ.
Po rozszerzeniu sankcji ONZ Phenian ogłosił, że nie będzie więcej uznawał kończącego wojnę koreańską rozejmu z 1953 roku ani wszystkich pozostałych porozumień odprężeniowych z Południem. Zagroził także możliwością dokonania rakietowego uderzenia nuklearnego na Stany Zjednoczone.
Choć powszechnie uważa się, że Korea Północna nie dysponuje na razie potencjałem technicznym pozwalającym na taki atak, to USA postanowiły zwiększyć liczbę antyrakiet w chroniącej ich zachodnie wybrzeże bazie na Alasce. Strefa rażenia obecnych północnokoreańskich pocisków balistycznych obejmuje amerykańskie bazy w Japonii i na wyspie Guam.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

''