Logo Polskiego Radia
IAR
Artur Jaryczewski 21.03.2013

Arabski ambasadorem? PiS: ucieka do ciepłych krajów

Opozycja krytycznie o objęciu przez Tomasza Arabskiego stanowiska ambasadora w Madrycie. B. szefa Kancelarii Premiera bronią w Sejmie posłowie PO i szef MSZ.
Od lewej: minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, były szef Kancelarii Premiera Tomasz Arabski i Pełnomocnik Ministra Spraw Zagranicznych RP ds. Partnerstwa Wschodniego Andrzej Cieszkowski, podczas posiedzenia sejmowej Komisji Spraw ZagranicznychOd lewej: minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, były szef Kancelarii Premiera Tomasz Arabski i Pełnomocnik Ministra Spraw Zagranicznych RP ds. Partnerstwa Wschodniego Andrzej Cieszkowski, podczas posiedzenia sejmowej Komisji Spraw ZagranicznychPAP/Grzegorz Jakubowski
Posłuchaj
  • Krzysztof Szczerski, poseł PiS o Tomaszu Arabskim (IAR)
  • Szef MSZ Radosław Sikorski broni Tomasza Arabskiego (IAR)
  • Posłanka PiS, Jolanta Szczypińska o Tomaszu Arabskim (IAR)
Czytaj także

Posłanka PiS, Jolanta Szczypińska, twierdzi, że były szef Kancelarii Premiera nie powinien objąć stanowiska dyplomaty. Jak argumentuje, w związku ze wznowieniem śledztwa na temat przygotowania lotów do Smoleńska, polityk może zostać wezwany na świadka. Gdyby dostał immunitet - trudno byłoby go przesłuchać. - Wiadomo dlaczego dziś dyskutujemy nad kandydaturom pana Tomasza Arabskiego, który ma otrzymać placówkę w słonecznej Hiszpanii. Pan Tomasz Arabski chce uniknąć odpowiedzialności i jest to po prostu ucieczka - zaznaczyła Szczypińska.

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski bronił Tomasza Arabskiego. Jego zdaniem nie ma też problemu, aby stawiał się przed wymiarem sprawiedliwości. - W każdej chwili pod rygorem odpowiedzialności służbowej każdy pracownik ministerstwa spraw zagranicznych zgłosi się na każde wezwanie polskich organów prokuratury czy sądownictwa. Bardzo proszę po raz kolejny, aby to raz na zawsze przyjąć do wiadomości i skończyć z insuacjami jakoby wyjazd za granicę mógł być ucieczką - podkreślił Sikorski.

Z kolei Krzysztof Szczerski, poseł PiS, kwestionuje kompetencje Tomasza Arabskiego. Wylicza także, jego zdaniem, prawdopodobne zaniedbania, których się dopuścił w związku z katastrofą smoleńską. Poseł Szczerski dodał, że jeżeli Tomaszowi Arabskiemu zostanie przydzielona placówka to po zmianie władzy zostanie z niej natychmiast odwołany. Radosław Sikorski uważa, że takie argumenty są nie na miejscu.

Na początku posiedzenia komisji spraw zagranicznych, Arkadiusz Mularczyk, przewodniczący klubu parlamentarnego Solidarnej Polski, próbował wstrzymać opiniowanie kandydatury Tomasza Arabskiego. Jednak przepadł on głosami większości członków komisji.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

IAR/aj