Logo Polskiego Radia
IAR
Tomasz Jaremczak 23.03.2013

Powrót sierżanta Pawła Ordyńskiego. Zginął w Afganistanie

Na terenie wojskowej części lotniska Warszawa Okęcie uroczyście powitano trumnę z ciałem śp. sierżanta Pawła Ordyńskiego.
AfganistanAfganistanIsaac A. Graham/Wikimedia Commons/CC
Posłuchaj
  • Tomasz Siemoniak: Paweł Ordyński zginął tuż przed końcem zmiany, (IAR)
Czytaj także

Paweł Ordyński zginął 20 marca na północny-zachód od Ghazni podczas rutynowego patrolu kompanii piechoty zmotoryzowanej ze składu Zgrupowania Bojowego. Ich zadaniem było rozpoznanie drogi oraz organizacja punktu kontrolnego. Na drodze pod transporterem opancerzonym typu MRAP, którego kierowcą był Paweł Ordyński, wybuchła bomba.

Jego rodzinie i bliskim w uroczystości powitania na wojskowym lotnisku towarzyszyli minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak i najwyżsi dowódcy wojskowi. Minister Siemoniak przypomniał, że Paweł Ordyński zginął tuż przed końcem zmiany, a jego śmierć pokazuje, jak wielką cenę płaci się za bycie żołnierzem. - Spodziewaliśmy się Ciebie dopiero za kilka tygodni. To miało być radosne powitanie. Z rodziną, synkiem Wiktorem, którego jeszcze nie widziałeś, z kolegami z brygady. Los zrządził inaczej – powiedział Siemoniak.

Minister obrony narodowej odoał, że śmierć pokazuje, iż w Afganistanie wciąż jesteśmy potrzebni, a na drodze do normalności kraj ten musi być wspierany przez społeczność międzynarodową.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

Starszy szeregowy Paweł Ordyński pełnił służbę wojskową na stanowisku kierowcy w 12. Brygadzie Zmechanizowanej od 2004 roku. To była jego czwarta misja zagraniczna. Wcześniej służył na Bałkanach oraz dwukrotnie w Afganistanie (w latach 2008 - 2009). Miał 29 lat, osierocił syna.

IAR, tj