Logo Polskiego Radia
PAP
Artur Jaryczewski 27.03.2013

PO chciała podkupić polityka? Rozmowa radnych

Prokuratura sprawdzi, czy propozycje, które padły w rozmowie dwóch radnych miejskich Białegostoku, miały charakter korupcyjny.

Chodzi o nagraną rozmowę między dwoma radnymi rady miasta Białystok, w której jeden z nich przekazuje drugiemu propozycję przejścia do klubu PO z klubu SLD. Padają słowa o obietnicy załatwienia lepszej pracy oraz stanowiska wiceprzewodniczącego jednej z komisji rady. Publikacja na ten temat ukazała się w środę w "Gazecie Wyborczej", na stronach poświęconych Białemustokowi. Na stronie internetowej gazety jest też, liczący nieco ponad 1,5 minuty, zapis dźwiękowy części rozmowy. Według "Gazety Wyborczej", to rozmowa między Stefanem Nikiciukiem (Forum Mniejszości Podlasia, wchodzące w skład klubu radnych PO) i Mikołajem Mironowiczem (klub radnych SLD).

Z publikacji nie wynika wprost, kto i w jakich okolicznościach nagrał tę rozmowę. Według publikacji "Gazety Wyborczej", Nikiciuk wymienia w rozmowie nazwisko szefa klubu radnych PO Zbigniewa Nikitorowicza oraz zastępcy prezydenta Białegostoku Andrzeja Meyera, co ma uwiarygodnić propozycję.

Szef Prokuratury Okręgowej w Białymstoku Tadeusz Marek poinformował, że po zapoznaniu się z publikacją podjął decyzję o wszczęciu postępowania w tej sprawie. Zajmie się tym Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe. - Prokuratura zbada, czy zachowania opisane w tym materiale prasowym wyczerpują znamiona przestępstwa. Zostanie wdrożone postępowanie sprawdzające - powiedział jej szef Marek Winnicki.

Wstępna kwalifikacja prawna to podejrzenie korupcji poprzez obietnicę udzielenia korzyści majątkowej lub osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną w związku z pełnieniem tej funkcji.

Galeria: dzień na zdjęciach >>>
PAP/aj