Logo Polskiego Radia
PAP
Petar Petrovic 27.03.2013

Kreml chce wspierać bezpieczeństwo w Afganistanie

Rosji zależy na utrzymaniu bezpieczeństwa w Afganistanie po wycofaniu się sił NATO, dlatego chce umożliwić konserwację przekazanego afgańskim siłom bezpieczeństwa sprzętu na terenie tego kraju.

- Nie możemy lekceważyć zagrożenia, że na terytorium Afganistanu znów powstanie reżim, który przyczyniałby się do rozprzestrzeniania terroryzmu, handlu narkotykami i niestabilności - powiedział Siergiej Koszelew, szef Głównego Zarządu Międzynarodowej Współpracy Wojskowej Ministerstwa Obrony Rosji, na spotkaniu w Moskwie z udziałem zagranicznych attache wojskowych.
Rosja nie zgodziła się wysłać swych żołnierzy do wsparcia międzynarodowej interwencji wojskowej dowodzonej przez NATO w 2001 roku. Władze w Moskwie pozwalały jednak Międzynarodowym Siłom Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF) na tranzyt zaopatrzenia przez terytorium Federacji Rosyjskiej, zaopatrywały afgańskie siły bezpieczeństwa w broń małego kalibru i amunicję, a także sprzedawały im śmigłowce i szkoliły w ich konserwacji.
Rosyjskie władze chcą zaproponować "utworzenie na terytorium Afganistanu zakładów naprawczych, dzięki którym sprzęt (afgańskich sił bezpieczeństwa) będzie utrzymywany w dobrym stanie".

W 2014 roku dowodzone przez NATO siły ISAF mają opuścić Afganistan, a odpowiedzialność za zapewnienie bezpieczeństwa przejmie afgańskie wojsko. W Afganistanie, który nadal ma otrzymywać finansową pomoc od Zachodu, pozostaną zachodni doradcy i instruktorzy.

pp/PAP

Galeria: Dzień na zdjęciach >>>