Logo Polskiego Radia
IAR
Artur Jaryczewski 06.04.2013

Groźby Północy: Kim umacnia swoją pozycję

Cały świat próbuje rozszyfrować intencje Korei Północnej. Wśród wielu analiz zwraca uwagę wywiad udzielony BBC przez byłego brytyjskiego ambasadora w Pjongjangu.
Koreańska Strefa ZdemilitaryzowanaKoreańska Strefa ZdemilitaryzowanaPAP/EPA/JEON HEON-KYUN
Galeria Posłuchaj
  • Kim Dzong Un umacnia swoją pozycję - korespondencja Grzegorza Drymera (IAR)
Czytaj także

Ambasador John Everard wskazał na język piątkowego komunikatu władz północnokoreańskich, oferujących pomoc w ewakuacji zagranicznych ambasad. - Mówili o niemożności zagwarantowania im bezpieczeństwa w razie konfliktu, a to ważne, że użyli trybu warunkowego - stwierdził ambasador. Zauważył też, że atmosfera zagrożenia narodowego może być potrzebna 30-letniemu Kim Dzong Unowi do czystki i utwierdzenia swojej pozycji. - W ostatnich dniach usunął część ministrów i mianował nowych. Dokonuje się przesunięcie we władzach i to ważne, aby w tym procesie widziano jego siłę - mówił Everard.

Czytaj więcej o sytuacji na Półwyspie Koreańskim >>>

Niepokój ambasadora wzbudza natomiast podejrzenie, że wielki sąsiad Korei, Chiny wydają się nie rozumieć, co się dzieje w Pjongjangu. Media w Pekinie donosiły o ruchach chińskich wojsk przy granicy. - Możliwe, że Chińczycy chcą dać odczuć Kim Dzong Unowi, że jego zachowanie zaczyna ich niepokoić i irytować. Może chodzi o zatrzymanie spodziewanej fali uchodźców. A może - uchowaj Boże - o interwencję, kto wie - powiedział BBC John Everard.

''IAR/aj