Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 17.04.2013

Janusz Palikot ukarany za wypowiedzi o Ewie Kopacz i Wandzie Nowickiej

- Lider Ruchu Palikota Janusz Palikot został ukarany naganą - poinformowała szefowa komisji etyki poselskiej Małgorzata Kidawa-Błońska z PO.
Janusz PalikotJanusz PalikotBoston9/Wikimedia Commons/CC

To już szósta kara nagany dla szefa Ruchu Palikota w tej kadencji Sejmu. Kidawa-Błońska dodała, że Janusz Palikot ma 14 dni na odwołanie się od decyzji komisji do Prezydium Sejmu.
Wnioski o ukaranie lidera Ruchu Palikota złożyła pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, a także kluby Platformy Obywatelskiej i Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
W lutym, po nieudanej próbie odwołania Wandy Nowickiej z funkcji wicemarszałka Sejmu, Palikot powiedział, że marszałek Sejmu Ewa Kopacz "przygotowała gwałt polityczny", którego sprawcami byli Donald Tusk i Leszek Miller. Szef RP powiedział również: "być może Nowicka chce być zgwałcona, ale to nie ze mną, bo ja nie jestem typem człowieka, który się do takiej roboty nadaje".
- Mam świadomość tragedii, jaką Nowicka teraz przeżywa. Jak została potwornie wykorzystana przez tych rajfurów politycznych - Millera, Tuska i Kopacz (...) My postąpiliśmy tak - nawet jeśli oznacza to dla nas krótko- czy średniookresowe kłopoty - ponieważ jesteśmy w polityce, żeby w takich momentach dawać świadectwo. Powtórzę raz jeszcze dzisiaj: jeśliby się znów pojawiła taka sytuacja, to bez względu na to, czy ona dotyczy feministki, geja, księdza, członka rodziny, zawsze będziemy walczyli z kur...wem w polskiej polityce - oświadczył.
W piśmie do przewodniczącej komisji Kozłowska-Rajewicz uznała, że słowa Palikota są wyrazem pogardy dla kobiet i podkreśliła, że wszelkie formy bagatelizowania gwałtu świadczą o braku szacunku dla ofiar przemocy seksualnej. W jej ocenie, słowa te nie licują z mandatem posła i urągają standardom etycznym.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk