Burza wokół Ludowców. Marszałek z zarzutami

Przewodniczący Klubu Radnych PSL w Podkarpackim Sejmiku Wojewódzkim, Mariusz Kawa sądzi, że marszałek Mirosław K., któremu prokuratura postawiła zarzuty korupcyjne sam zrezygnuje z pełnionej funkcji. Jak dodał interes województwa jest ważniejszy.

Gość Polskiego Radia Rzeszów podkreślił, że jest za wcześnie by przesądzać cokolwiek o winie podkarpackiego marszałka. - W rzeczywistości, w której funkcjonujemy po 1989 roku wiele było postępowań, które startowały z wielkim hukiem, a niekoniecznie ich finał był równie spektakularny. W tej ilości wiedzy, którą posiadamy bardzo trudno jest powiedzieć jakie jest tak naprawdę realne, rzetelne podłoże tych wszystkich zarzutów - zaznaczył Mariusz Kawa.

Burza w podkarpackim samorządzie wojewódzkim trwa od wtorku, kiedy to Prokuratura Apelacyjna w Lublinie postawiła 7 zarzutów korupcyjnych marszałkowi Mirosławowi K. Sprawą od lutego zajmuje się CBA.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

IAR/aj