Logo Polskiego Radia
PAP
Michał Karpa 09.05.2013

Węgry: prawicowy dziennikarz ukarany za rasistowski artykuł

Za tekst swego czołowego publicysty Zsolta Bayera na temat incydentu z udziałem Romów prawicowy dziennik "Magyar Hirlap" zapłaci grzywnę w wysokości 250 tys. forintów (ok. 3,5 tys. zł). Taką decyzję podjął w środę Węgierski Państwowy Zarząd Mediów (NMHH).
Węgry: prawicowy dziennikarz ukarany za rasistowski artykułsxc.hu

Zsolt Bayer to jeden z najbliższych współpracowników premiera Viktora Orbana. Razem z nim zakładał rządzący Fidesz i otrzymał legitymację partyjną z numerem 5. Nie pełni żadnej funkcji politycznej, ale często przemawia na wiecach u boku Orbana i organizuje prorządowe demonstracje z udziałem zwolenników prawicy.

W artykule, który ukazał się 5 stycznia, Bayer określił romską mniejszość na Węgrzech mianem "zwierząt niezasługujących na to, by żyć jak istoty ludzkie". Publicysta stwierdził, że "wielu Romów to zabójcy, których należy natychmiast wyeliminować".

Artykuł powstał po tragicznym incydencie, który miał miejsce w Sylwestra w miejscowości Szigethalom niedaleko Budapesztu. Podczas bójki węgierskich bokserów z Romami jeden ze sportowców został zaatakowany nożem i w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala.

Po publikacji artykułu na Węgrzech rozpętała się burza. Podczas masowych demonstracji protestujący nosili szale z napisem "Jestem Romem" i żądali, by Orban osobiście potępił słowa Bayera i usunął go z partii. Szef opozycyjnego ugrupowania "Razem 2014" Gordon Bajnai domagał się, by prokurator generalny oskarżył dziennikarza o podżeganie do nienawiści rasowej.

To nie pierwszy artykuły Bayera, który budzi kontrowersje. W 2009 roku publicysta zaatakował węgierskich dziennikarzy pochodzenia żydowskiego niejako w odpowiedzi na słowa redaktora Rudolfa Ungvaryego, który ostrzegał, że wygrana Fideszu w wyborach oznacza objęcie władzy przez ludzi, których przodkowie zabijali Żydów.

Węgierscy komentatorzy uznali decyzję NMHH – podjętą w oparciu o artykuł 17 węgierskiej konstytucji, zakazujący "podżegania do nienawiści na tle rasowym" – za "symboliczną i przełomową", gdyż urząd ten wielokrotnie nakładał kary na media sprzyjające opozycji (np. telewizja RTL Club i rozgłośnia Klubradio), ale dotąd ani razu nie interweniował w sprawach dotyczących mediów prorządowych.

Galeria: dzień na zdjęciach >>>

PAP/mk

''