Amnestia w Rosji ale nie dla Chodorkowskiego?

Projekt odpowiedniej ustawy przygotował rzecznik praw przedsiębiorców Borys Titow. Chce on, aby na wolność wyszli ci, których skazano za przestępstwa finansowe.
W opinii Titowa lepiej, aby przedsiębiorca pozostawał na wolności i spłacał długi, niż siedział za kratami. Rzecznik tłumaczy również, że w ten sposób wiele firm uniknie krachu.
Pomysł spodobał się przewodniczącemu Dumy Państwowej Siergiejowi Naryszkinowi oraz szefowi komisji ustawodawczej Pawłowi Kraszennikowowi.

Ten ostatni zauważył jednak, że ewentualna amnestia nie obejmie biznesmenów Michaiła Chodorkowskiego i Płatona Lebiediewa. W jego opinii, w łagrach pozostaną przedsiębiorcy skazani za kradzieże i matactwa.