Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Petar Petrovic 23.05.2013

Afera w opolskiej policji. Komendant wojewódzki odwołany

Do dymisji nadinsp. Leszka Marca doszło po publikacji gazety "Nowa Trybuna Opolska", która podała w czwartek, że został on potajemnie nagrany podczas rozmowy z wysoko postawioną oficer policji, a "w rozmowie pełnej zażyłości mieszają się wątki służbowe i obyczajowe".
Nadinspektor Leszek Marzec, opolski komendant wojewódzki policji, został odwołany.Nadinspektor Leszek Marzec, opolski komendant wojewódzki policji, został odwołany.PAP/Lech Muszyński
Posłuchaj
  • Rzeczniczka MSW Małgorzata Woźniak o odwołaniu opolskiego komendanta wojewódzkiego policji/IAR
Czytaj także

Anonimowy informator płytę z nagraniem przesłał do redakcji pocztą. W liście dołączonym do płyty napisał m.in.: "przesyłam autentyczną, nagraną w listopadzie 2012 roku płytę, która ukazuje, w jaki sposób załatwia się sprawy w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Opolu". Według gazety okoliczności mogą wskazywać na to, że rozmowa odbywa się w gabinecie komendanta.
Marzec został odwołany przez ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza na wniosek komendanta głównego policji nadinsp. Marka Działoszyńskiego.
Wcześniej w czwartek Działoszyński zlecił kontrolę w opolskiej komendzie wojewódzkiej policji. Prowadzą ją Biuro Kontroli i Biuro Spraw Wewnętrznych KGP. - Komendant główny wezwał także w trybie pilnym do Warszawy komendanta Marca po to, żeby przedstawił mu swoje wyjaśnienia. Jesteśmy w kontakcie z prokuraturą tak, żeby sprawdzić, co jest na tym nagraniu - powiedział rzecznik komendanta głównego policji insp. Mariusz Sokołowski.
pp/PAP/IAR

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>