Logo Polskiego Radia
IAR
Agnieszka Kamińska 26.05.2013

List Gowina do członków PO. "Zapowiada jego start"

Jarosław Gowin zwrócił się w liście do wszystkich członków PO o dyskusję nad programem partii. Ireneusz Raś traktuje to pismo jako zapowiedź udziału Gowina w wyborach.
Jarosław GowinJarosław GowinWikipedia/CC/Piotr Drabik/Dudek1337
Posłuchaj
  • Ireneusz Raś (PO) o liście Jarosława Gowina
  • Ireneusz Raś: pojawia się pytanie o prawdziwe intencje
Czytaj także

List Jarosława Gowina do członków PO prawdopodobnie zapowiada jego start w wyborach na przewodniczącego partii - tak ocenia poseł Platformy Obywatelskiej Ireneusz Raś, który w rozmowie z IAR potwierdza, że otrzymał i przeczytał list od byłego ministra sprawiedliwości. Ireneusz Raś uważa, że Gowin powinien najpierw jasno zadeklarować, czy weźmie udział w wyborach na przewodniczącego.
Gowin w liście pisze, że "zmiana reguł i gwałtowne przyśpieszenie wyboru przewodniczącego partii sprawia, że na taką dyskusję pozostało bardzo mało czasu". Dodaje, że członkowie partii w lipcu będą wybierać nie tylko między kandydatami, ale także "między istotnie się różniącymi koncepcjami partii, polityki i wyzwań stojących przed Polską". Gowin krytykuje w liście rząd Donalda Tuska oraz wzywa członków Platformy do "powrotu do korzeni" i partii "wielkich nadziei i poważnych reform". Zarzuca też realizowanie "polityki ciepłej wody (w kranach)", czyli "administrowanie bez odważnych reform, strategicznych planów i niezbędnych, choć niepopularnych decyzji". Jarosław Gowin pisze w liście także o tym, że zamiast zajmować się gospodarką i walką z kryzysem demokratycznym, Platforma wdała się w "niepotrzebne spory światopoglądowe".

"Znak zapytania o prawdziwe intencje"

Ireneusz Raś jest zdziwiony takimi słowami. Jak mówi, to właśnie Gowin przez ostatnie cztery lata zajmował się w Platformie kwestiami światopoglądowymi, między innymi in vitro. "Dlatego stawianie tak dziś tej sprawy jest daleko nieprawdziwe".

Raś twierdzi również, że większość spraw, o których pisze Gowin, mógł on zaprezentować na posiedzeniu rządu. - Stawia to znak zapytania o prawdziwe intencje - stwierdził Raś.
Sam Jarosław Gowin odmawia dziś komentarza w sprawie listu, który przesłał do zarządów regionalnych PO. Niewykluczone, że spotka się w tej sprawie z dziennikarzami na początku tygodnia.
W czwartek zarząd krajowy Platformy Obywatelskiej zdecydował ze względu na wewnętrzne tarcia w partii o przyspieszeniu wyborów jej przewodniczącego. Do zmian statutowych, tak by umożliwić wybór szefa PO w wyborach bezpośrednich, ma dojść 29 czerwca na Konwencji Krajowej.
Wymieniani wśród potencjalnych kontrkandydatów Tuska Jarosław Gowin i Grzegorz Schetyna nie zadeklarowali dotąd, czy wezmą udział w wyborach.
IAR/agkm

Galeria: dzień na zdjęciach >>>