- Nie ma pomysłu dobrego na tę reformę, nie przeznaczono na nią pieniędzy, nie wyznaczono standardów i my, jako rodzice, się nie zgadzamy. Stąd taki ogromny opór społeczny wobec tej reformy – mówił Tomasz Elbanowski z Fundacji Rzecznika Praw Rodziców.
- Teraz jest już 520 tys. podpisów, ale będzie ich więcej, bo wciąż spływają. Rodzice stawią z nimi w Sejmie 12 czerwca, w samo południe - zapowiedział Tomasz Elbanowski.
Sukces rodziców to dla Platformy Obywatelskiej duży problem - komentowali na antenie RDC publicyści. Anna Wittenberg z portalu NaTemat.pl mówiła w Poranku RDC, że dla partii to sytuacja wręcz patowa.
- Jeśli przegłosuje to referendum w Sejmie, to znaczy, że poprze postulaty PiS, bo to właśnie PiS dąży do zablokowania tej reformy. Natomiast jeśli oni nie zagłosują za tym referendum, pół miliona wyborców dostanie jasny sygnał co Platforma o nich sądzi.
Michał Potocki z "Dziennika Gazeta Prawna" też twierdzi, że sprawa 6-latków rozłoży Platformę na łopatki.
- Rozpisanie referendum skończy się bezwarunkowo klęska Platformy i to klęska PO liczoną naprawdę w jakichś kosmicznych proporcjach, bo to jest sprawa, która oddziałuje na ludzkie emocje. Emocjonalnie nie chcielibyśmy, żeby maluszki chodziły do szkół, do których nie są przystosowane.
Podpisy w sprawie referendum będą zbierane do samego końca, czyli do 12 czerwca.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
mr