Powódź w Niemczech. Fala na Łabie dociera do Magdeburga

Burmistrz Magdeburga Lutz Truemper ostrzegł mieszkańców, że czeka ich "dramatyczny koniec tygodnia". Niektóre dzielnice miasta już zostały podtopione. W ciągu dnia sytuacja może się jeszcze pogorszyć. W części miasta przerwano ze względów bezpieczeństwa dostawy energii elektrycznej. Z najbardziej zagrożonych dzielnic Magdeburga ewakuowano kilka tysięcy osób, w tym pensjonariuszy domu starców.
W sobotę wieczorem władze położonej bardziej na północ miejscowości Wittenberge ze względu na zagrożenie powodzią podjęły decyzję o ewakuacji 1,5 tys. mieszkańców Starego Miasta. O godz. 19.15 stan Łaby w tym miejscu osiągnął historyczny poziom 7,45 m - wyżej niż rekordowa wysokość rzeki z 1880 roku. Poziom wody w rzece podnosi się o pięć do 10 cm na godzinę. Sztab kryzysowy obawia się, że we wtorek woda przekroczy poziom 8 m.
Krytyczna sytuacja panuje w miejscu ujścia Soławy do Łaby. Sztab kryzysowy poinformował, że na północ od miejscowości Klein-Rosenburg grozi przerwanie wału przeciwpowodziowego na długości 150 m. Mieszkańcy okolicznych miejscowości zostali wezwani do natychmiastowego opuszczenia zagrożonego terenu. Apel dotyczy 3 tys. osób.
Jak poinformował sztab antykryzysowy, sytuacja w Bitterfeld nad Muldą i Halle nad Soławą ustabilizowała się. W ciągu ubiegłej doby poziom Soławy w Halle spadł o pół metra. W Saksonii, która mocno ucierpiała wskutek powodzi, 12 tys. osób nadal nie może powrócić do swoich mieszkań. W Dreźnie 5 tys. osób nadal nie ma prądu.
W walce żywiołem na terenie Niemiec bierze udział 70 tys. strażaków i 11 tys. żołnierzy Bundeswehry. Na przyjęcie fali kulminacyjnej przygotowują się już kolejne niemieckie landy - Dolna Saksonia i Szlezwik-Holsztyn. Minie jeszcze kilka dni, zanim masy wody z rzeki dotrą do Morza Północnego.
W niedzielę z powodzianami spotka się prezydent Niemiec. Joachim Gauck odwiedzi Halle nad Soławą i Miśnię.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk