Wielka Brytania otwiera archiwa poświęcone UFO

Materiały pochodzą tylko z ostatnich trzech lat przed zamknięciem w 2009 roku specjalnej komórki w brytyjskim ministerstwie obrony.
Ta komórka powstała w latach 50. ubiegłego wieku, kiedy ówczesny premier - Winston Churchill zwrócił się do resortu obrony o informację, jak to w końcu jest z tymi latającymi spodkami, o których tak głośno w Stanach Zjednoczonych. Brytyjskie ministerstwo obrony zebrało tysiące takich doniesień, ale od lat 80. kwitowało już je uprzejmym listem z wyjaśnieniem, że nie podejmie dalszych kroków.
Wśród 4 tysięcy czterystu stron ze schyłkowych trzech lat działania brytyjskiego Archiwum X są zdjęcia zielonych, czerwonych i białych świateł krążących nad parlamentem w Londynie w lutym 2008 roku, doniesienie mężczyzny z Cardiff, któremu rok później UFO uprowadziło samochód, namiot i psa, a także skarga innego mężczyzny, zaniepokojonego, że żyje z kosmitką.
- Te dokumenty nie mówią nam nic o kosmitach, ale za to wiele o ludzkich zachowaniach. Są ludzie, którzy potrzebują w życiu tajemnicy i nie chcą, żeby ich przekonywać, że nie ma żadnych UFO - powiedział BBC David Clarke, historyk badający dzieje fascynacji latającymi spodkami.
pp/IAR
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>