Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Kamińska 23.06.2013

Kozłowski: postępowanie rutynowe. Guział: wojewoda do dymisji

Postępowanie wyjaśniające dotyczące burmistrza Ursynowa Piotra Guziała to rutynowa procedura - podał wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski.
Piotr GuziałPiotr GuziałFacebook/Piotr Guział
Posłuchaj
  • Piotr Guział: zrezygnowałem z prokury w grudniu 2010 roku (źr. IAR)
  • Piotr Guział: mam nadzieję, że premier zdymisjonuje wojewodę jeszcze dziś (źr. IAR)
Czytaj także

Zdaniem Guziała wojewoda wykazał się niewiedzą i instrumentalnie potraktował media, za co powinien zostać zdymisjonowany.
Chodzi o pismo skierowane przez wojewodę do prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz o wszczęcie postępowania dotyczącego Guziała. Podstawą do napisania pisma była informacja, że Guział jest prokurentem w prywatnej spółce, co - według interpretacji niektórych prawników - może naruszać zapisy ustawy antykorupcyjnej.

Oświadczenie wojewody
Kozłowski przesłał oświadczenie wydane w związku z "insynuacjami polityków i komentatorów politycznych przekazywanymi przez media", jakoby inicjował "szukanie haków" przeciwko Guziałowi po tym, gdy ten rozpoczął zbieranie podpisów pod wnioskiem o referendum ws odwołania Gronkiewicz-Waltz
Wojewoda wyjaśnił w swoim oświadczeniu, że 6 czerwca 2013 r. otrzymał pismo, "którego autor wskazał na możliwość złamania przez burmistrza Ursynowa przepisów zakazujących łączenia funkcji burmistrza z zasiadaniem we władzach spółki prawa handlowego".
Jak tłumaczył, po sprawdzeniu, że dane Guziała faktycznie figurują w Krajowym Rejestrze Sądowym, wydział prawny urzędu wojewódzkiego skierował z jego upoważnienia pismo do prezydent Warszawy z prośbą o przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego. Dodał równocześnie, że urząd wojewódzki podobnych pism rocznie otrzymuje ponad sto i stosuje się zawsze tę samą procedurę.
- Pragnę podkreślić, że mój urząd ma obowiązek reagować na każdy tego typu sygnał od obywateli i że w tym wypadku była to reakcja rutynowa, nieróżniąca się niczym od setek podobnych sytuacji w przeszłości. Źródłem informacji medialnej na ten temat nie był wojewoda ani mazowiecki urząd wojewódzki - zaznaczył Kozłowski.
Wojewoda napisał, że oświadczenie jest odpowiedzią na "insynuacje polityków i komentatorów politycznych przekazywane przez media".

Piotr Guział: wojewoda do dymisji
Po południu swoje oświadczenie wydał Guział. Wyjaśnił, że 15 grudnia 2010 r., czyli dzień po objęciu funkcji burmistrza, zarząd spółki odwołał jego prokurę, a jednocześnie on sam złożył stosowną rezygnację. Jak podkreślił, informację o tym fakcie "otrzymała urzędniczka prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, odpowiedzialna za oświadczenia majątkowe."
"Niewyobrażalne w demokratycznym państwie prawa zaangażowanie przedstawiciela administracji rządowej, tj. wojewody mazowieckiego w zwalczanie inicjatorów demokratycznej akcji referendalnej (...) jest karygodne i musi podlegać ocenie przez premiera - napisał.
"Wobec podeptania podstawowych zasad demokracji oczekujemy niezwłocznej dymisji wojewody mazowieckiego. Oczekujemy także wyjaśnień od premiera Donalda Tuska, czy wojewoda mazowiecki działał z inspiracji i za wiedzą jego lub jego doradców" - napisał w oświadczeniu Guział.

PAP/agkm

Galeria: dzień na zdjęciach >>>