Zdaniem pilota nie wprowadzono też wniosków z kontroli w 36. Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego.
Wiesław Jedynak tłumaczył między innymi, że program szkolenia pilotów w pułku był przestarzały i nie obejmował między innymi systemów TAWS. Dlatego dochodziło do wielu przypadków ignorowania alarmów systemu TAWS.
Ekspert tłumaczył również, że w 36. Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego nie były wdrażane wnioski z kontroli.
Pilot zauważył, że na proces lądowania miało niewłaściwe przygotowanie lotniska docelowego i nieprzygotowanie kontrolerów w Smoleńsku.
IAR/agkm
Przewodniczący zespołu ds. wyjaśniania opinii publicznej treści informacji i materiałów dotyczących przyczyn i okoliczności katastrofy smoleńskiej Maciej Lasek (L) oraz członek zespołu Wiesław Jedynak (P) w czasie konferencji prasowej w KPRM, PAP/Radek Pietruszka
Zobacz serwis specjalny Smoleńsk 2010>>>
Galeria: dzień na zdjęciach >>>