Logo Polskiego Radia
IAR
Anna Borys 06.07.2013

Nawałnice na Śląsku. Trudna sytuacja w Zawierciu i Myszkowie

Najpoważniejsza sytuacja jest w gminie Niegowa koło Myszkowa - poinformował Sebastian Jurczyk z myszkowskiej straży pożarnej.
W Rudzie Śląskiej trwa usuwanie szkód, jakie wyrządziła nocna nawałnica.W Rudzie Śląskiej trwa usuwanie szkód, jakie wyrządziła nocna nawałnica. PAP/Andrzej Grygiel

Komplikuje się sytuacja powodziowa w powiecie zawierciańskim, w województwie śląskim. Po obfitych opadach deszczu wylały stawy hodowlane w Wygiełzowie na pograniczu Irządz i Lelowa. Woda płynie w stronę powiatu częstochowskiego.

Mieszkańcy są zaniepokojeni. Obawiają się, że miejscowy most zostanie porwany przez nurt rzeki. Strachem napawa ich też myśl o możliwości przerwania wałów w pobliżu stawów.

Wójt Irządz, Jan Molenda, uspakaja i zapewnia, że sytuacja jest pod kontrolą. Ratuje ją obecność łąk, które są naturalnym terenem zalewowym. Bez nich, jak mówi wójt, sytuacja byłaby trudna. W tej chwili jednak, według samorządowca, woda mieszkańcom nie zagraża.

Na miejsce przyjechali przedstawiciele Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego. Są tez przedstawiciele policji i straży pożarnej. Wspólnie zadecydują o dalszych działaniach ratowniczych.
Oprócz Irządz zalana jest także gmina Kroczyce i Szczekociny. Na razie nie wiadomo, jakie są skutki i jakie straty przyniosła poranna ulewa. Wciąż nieprzejezdnych jest kilkanaście dróg, w tym droga krajowa 46 w Lelowie i fragment drogi wojewódzkiej 794 w okolicach Irządz. Na zalanych terenach cały czas pracują ochotnicy z całego powiatu.
Zła sytuacja jest też w sąsiadującym z Zawierciem powiecie myszkowskim. Po potężnych burzach w nocy i nad ranem doszło tam do podtopień. Teraz trwa usuwanie szkód.
Najpoważniejsza sytuacja jest w gminie Niegowa koło Myszkowa - poinformował Sebastian Jurczyk z myszkowskiej straży pożarnej. Część dróg jest tam nieprzejezdna ze względu na podmycia. Wyłączono z ruchu między innymi fragment trasy wojewódzkiej. W terenie pracuje 14 zastępów straży pożarnej. Strażacy zajmują się udrażnianiem ujść wody, zabezpieczaniem poszkodowanych posesji i wypompowywaniem wody. Jednak skuteczną interwencję będą mogli podjąć dopiero gdy deszcz przestanie padać.

abo