Z miesiąca na miesiąc lawinowo rośnie liczba Rosjan z Kaliningradu, którzy przyjeżdżają do Polski na podstawie umowy o małym ruchu granicznym lub też starają się o polskie wizy.
Polacy chcieliby zatem otworzyć przejścia Perły-Kryłowo i Michałkowo-Żeleznodorożnyj. Jak mówi Polskiemu Radiu polski konsul w Kaliningradzie Marek Gołkowski, w ostatnich latach liczba przekroczeń polsko-rosyjskiej granicy zwiększyła się trzykrotnie. - Obecne przejścia wyczerpują swoje możliwości przepustowe. Należy liczyć się z tym, że przy zwiększającym się zainteresowaniem Kaliningradczyków wyjazdami do Polski, te nowe przejścia będą konieczne - dodaje Gołkowski.
2,5 milion osób przekroczyło granicę
Tylko od początku tego roku polsko-rosyjskie przejścia graniczne przekroczyło ponad 2,5 miliona osób, a do końca roku przekroczeń może być nawet 5,5 miliona. Powodem jest olbrzymie zainteresowanie, jakim wśród Rosjan cieszą się karty małego ruchu granicznego.
100 tysięcy kart małego ruchu granicznego
Na podstawie polsko-rosyjskiej umowy, mieszkańcy rejonów przygranicznych mogą bez wiz przejeżdżać do sąsiedniego kraju. Rosjanie coraz bardziej masowo przyjeżdżają do Olsztyna czy Trójmiasta na zakupy. Wydano już ponad 100 tysięcy kart małego ruchu granicznego.
IAR/agkm