Logo Polskiego Radia
PAP
Beata Krowicka 02.08.2013

Legalizacja marihuany w Urugwaju. ONZ: to naruszenie międzynarodowych traktatów

W czwartek izba niższa parlamentu Urugwaju uchwaliła ustawę legalizującą marihuanę. ONZ wyraża zaniepokojenie tą decyzją.
Zwolennicy legalizacji marihuany pod urugwajską Izbą ReprezentantówZwolennicy legalizacji marihuany pod urugwajską Izbą Reprezentantów PAP/EPA/IVAN FRANCO

Międzynarodowy Urząd Kontroli Narkotyków (INCB) przy ONZ legalizacja marihuany w Urugwaju będzie "całkowitym naruszeniem" postanowień międzynarodowych traktatów o narkotykach, których ten kraj jest sygnatariuszem.

Uchwalona w czwartek ustawa legalizuje produkcję, sprzedaż i konsumpcję marihuany. Dokument musi zostać teraz poparty przez tamtejszy Senat.
INCB podkreślił w komunikacie, że jego celem zawsze było prowadzenie dialogu z władzami Urugwaju na ten temat i ubolewał, że urugwajski rząd nie zgodził się na przyjęcie delegacji INCB przed przedstawieniem projektu ustawy w izbie niższej.
Urząd, w którego skład wchodzi 13 ekspertów, wezwał władze Urugwaju do zapewnienia, że kraj wciąż będzie przestrzegał prawa międzynarodowego oraz do ograniczenia korzystania z narkotyków, także marihuany, tylko do celów medycznych i naukowych.
Zdaniem ekspertów ICNB, wejście w życie tej ustawy będzie miało "poważne skutki dla zdrowia ludności i zapobiegania używania marihuany przez młodych ludzi". Dlatego urząd zwrócił się do władz, by jeszcze na tym etapie rozpatrzyły "wszystkie możliwe konsekwencje".
Tymczasem urugwajski rząd jest zdania, że legalizacja marihuany jest skuteczniejszym sposobem walki z handlem narkotykami niż obecne represyjne sposoby, bo legalizacja uderza w źródła finansowania.
Jeśli ustawa wejdzie w życie, Urugwaj będzie pierwszym krajem na świecie dopuszczającym produkcję, sprzedaż i konsumpcję marihuany.
Projekt przyznaje rządowi wyłączne prawo do regulowania i kontrolowania "importu, eksportu hodowli, uprawy, zbierania, produkcji, skupu, magazynowania, sprzedaży i dystrybucji konopi indyjskich i produktów pochodnych".
Do kupna marihuany uprawnione byłyby osoby powyżej 18. roku życia, zarejestrowane w specjalnej bazie danych. Chętni mogliby kupić do 40 gramów miesięcznie w licencjonowanych aptekach lub uprawiać do sześciu własnych roślin w domu. Z prawa wyłączeni byliby obcokrajowcy.

''

PAP, bk