Wieczorem i w nocy nad Polską przejdzie front atmosferyczny. Gwałtowne burze z gradem ulewami i silnym wiatrem dadzą o sobie znać głównie w centralnej Polsce i będą przesuwać się na południe i wschód.
Gwałtowne zjawiska atmosferyczne mogą być poważnym zagrożeniem trzeba zachować podstawowe środki ostrożności - mówi Paweł Frątczak, rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej. - Przede wszystkim wychodząc z domu, trzeba usunąć przedmioty z parapetów i balkonów, które może poruszyć silny wiatr. Trzeba unikać w miarę możliwości parkowania samochodów pod drzewami. Gdy burza zastanie nas na zewnątrz, nie można pod żadnym pozorem szukać schronienia pod słupami energetycznymi, drzewami czy lekkimi konstrukcjami, takimi jak wiaty przystankowe i tramwajowe – mówi strażak.
Paweł Frątczak powiedział, że nie należy obserwować burz, stojąc w pobliżu okna, które może być na przykład rozbite przez upadające gałęzie drzew.
Jadąc samochodem, trzeba zwolnić i zachować szczególną ostrożność przy wyjeżdżaniu z terenu zalesionego na tereny odkryte, ze względu na możliwość silnego podmuchu wiatru.
Szczególną ostrożność należy zachować także nad wodą. – Trzeba jak najszybciej wyjść z wody. Nie można też pływać na kajakach czy żaglówkach. Gdy widzimy, że zbliża się burza, trzeba jak najszybciej dopłynąć do brzegu, opuścić łódź, ponton, czy rower wodny – tłumaczy strażak.
Gwałtowne burze z gradem już są na południu Polski. Wieczorem intensywne opady towarzyszące burzom pojawią się w województwach opolskim, świętokrzyskim, łódzkim i mazowieckim, a nad ranem przesuną się nad województwo warmińsko-mazurskie i podlaskie.
Galeria: dzień na zdjęciach >>>
PAP
PAP: Prognoza pogody na 10 i 11 sierpnia