Logo Polskiego Radia
PAP
Beata Krowicka 04.09.2013

Juliusz Braun grozi pracownikom TVP, którzy chcą strajkować?

Związkowcy z TVP zapowiedzieli referendum strajkowe przeciwko zwolnieniom w telewizji. Twierdzą, że w odpowiedzi prezes TVP w e-mailu przesłanym do pracowników grozi tym, którzy oddadzą głos za strajkiem - pisze "Gazeta Polska Codziennie".
Siedziba TVP przy ul. WoroniczaSiedziba TVP przy ul. WoroniczaWikimedia Commons/CC/ VanNouten

- Ten list jest zawoalowaną groźbą skierowaną wobec pracowników - mówi cytowany przez "Gazetę Polską Codziennie"Jarosław Najmoła, szef Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" TVP SA. Ironizuje też, że po raz pierwszy spotyka się z tym, by prezes firmy zapraszał do udziału w referendum strajkowym.
W e-mailu od szefa TVP, do którego dotarł portal Niezależna.pl, zatytułowanym "Świadomie, mądrze i odpowiedzialnie", Juliusz Braun przestrzega przed nieodpowiedzialnym głosowaniem w referendum - relacjonuje "Codzienna".
- Szczerze zachęcamy wszystkich Państwa do udziału w zapowiedzianym referendum strajkowym w TVP. Jednocześnie jednak wzywamy Państwa do świadomego i odpowiedzialnego oddania swojego głosu, biorąc pod uwagę wszystkie potencjalnie negatywne konsekwencje strajku i wynikające z niego straty dla Telewizji Polskiej - "GPC" przytacza list Brauna, który wskazuje, że "strajk może stać się rzeczywistym zagrożeniem dla utrzymania miejsc pracy".

List jest odpowiedzią na na ogłoszone przez związki zawodowe referendum strajkowe. Głosowanie odbędzie się w formie bezpośredniej i w internecie. Głosowanie online będzie się odbywało w dniach 3-16 września. Referendum bezpośrednie zaplanowano na dni 17-19 września.

Mimo protestów pracowników, związków zawodowych i opozycji zarząd TVP nie wycofuje się z zaproponowanej reformy, według której pracownicy telewizji publicznej mają zostać przeniesieni do prywatnych firm zewnętrznych.
Według wyliczeń zarządu TVP oszczędności z tego tytułu wyniosą od 5 do 15 mln zł.

PAP, bk