Prokuratorzy ostrzegają Nawalnego, że jego wezwanie może skłonić do złamania prawa przez uczestników rozpoczynającego się na Placu Bołotnym wiecu opozycji.
Rosyjska opozycja zamierza oprotestować wynik wyborów mera Moskwy. W ich opinii, wyniki głosowania zostały sfałszowane.
Wyniki wyborów w Moskwie
Według wyników ze wszystkich lokali wyborczych, już w pierwszej turze zwyciężył dotychczasowy mer rosyjskiej stolicy Siergiej Sobianin.
Wyniki wyborów mera Moskwy/Adam Ziemienowicz/PAP
Na Sobianina głosy oddało 51,37 procent wyborców, a na Nawalnego - 27,24 procent. Frekwencja wyborcza w stolicy wyniosła zaledwie 32 procent. Jak zauważają niezależni komentatorzy, w 12-milionowym mieście mera wybrało nieco ponad milion obywateli.
Moskwa - bastion opozycji
Prezydent Władimir Putin i jego partia Jedna Rosja uzyskują w wyborach w stolicy gorsze wyniki niż w skali ogólnokrajowej. W wyborach prezydenckich w marcu 2012 roku Putin dostał w Moskwie 47,22 proc. głosów, podczas gdy w całym kraju - 63,71 proc. Podobnie było w wyborach do Dumy Państwowej w grudniu 2011 roku, kiedy to Jedną Rosję w stolicy poparło 46,6 proc. głosujących, a w skali całej Federacji Rosyjskiej - 49,32 proc.
W 2011 i 2012 roku w stolicy Rosji doszło do masowych wystąpień przeciwko fałszerstwom przy urnach wyborczych i powrotowi Putina na Kreml. Potencjał protestu pozostaje w Moskwie silny, o czym świadczą nadal organizowane przez opozycję - w tym osobiście przez Nawalnego - manifestacje, na które regularnie przychodzi po kilkanaście tysięcy ludzi.
IAR/MP