Chodzi o ustawienie przetargu i działanie w zorganizowanej grupie przestępczej. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Poznaniu. Prokuratorzy postawili zarzuty sześciu osobom.
Jak poinformował w środę wojskowy prokurator okręgowy w Poznaniu płk Tadeusz Cieśla, zarzuty postawiono zarówno żołnierzom, jak i osobom cywilnym.
- Te osoby na razie odpowiadają z wolnej stopy, nie są zatrzymywane. Zarzuty dotyczą ustawiania przetargów, działania w zorganizowanej grupie przestępczej, nadużycia uprawnień oraz wyłudzenia pieniędzy na szkodę wojska - powiedział.
Prokuratura nie chce ujawniać bliższych szczegółów sprawy, nie wyklucza przesłuchań kolejnych osób.
- Po ich zakończeniu pracujący na miejscu prokurator zdecyduje, czy będzie wnioskował do sądu o stosowanie środków zapobiegawczych - powiedział płk Cieśla.
Prokuratura nie informuje, jakie funkcje pełniły w bazie osoby, które usłyszały zarzuty. MON podał jedynie, że wśród osób, którym postawiono zarzuty, jest dwóch żołnierzy.
Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak napisał późnym popołudniem na Twitterze: "możliwe szkody rzędu kilku mln zł".
W 22. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Malborku wciąż pracuje kilku prokuratorów. Zabezpieczają dokumentację i przesłuchują podejrzanych. Prokurator Cieśla zapowiada, że lista osób objętych zarzutami na pewną się powiększy. Na razie jednak nikt nie został zatrzymany w tej sprawie.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, bk